moja noga w tym sklepie więcej nie postanienajpierw Pani wyrwała mi spodnie przed przymierzalnią i sama je powiesiła w przymierzalni,potem mnie poproszono,żebym przyłożyła torbę do ściany,rozumiem,że sprawdzano czy czegoś nie wynoszę,ale nie objaśniono właściwie o co chodzi, no a potem zażądała mojego imienia.Powiedziałam,że żeby kupić spodnie nie muszę się przedstawiać.To mi odpowiedziała,że bez tego nie mogę przymierzyć.Szukam kontaktu gdzie mogę wysłać skargę
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.