Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
Wymieniałam olej w...
Wymieniałam olej w Chryslerze. Pracownik ( zza wschodniej granicy) wlał 2,5 l oleju i sprawdzał jego poziom w skrzyni biegów zamiast w silniku. Zapytałam dlaczego tak mało oleju weszło, bo zwykle wchodzi ok. 4 l. Wtedy podszedł drugi mechanik i znalazł bagnet od silnika i zobaczył, że oleju jest za mało.Uzupełniono do właściwego poziomu, wymieniono filtr i byłoby wszystko ok GDYBY nie Pan za ladą , który wyliczył mi początkowo za usługę 259,-PLN. Ponieważ mam kalkulator w głowie i liczę jak komputer natychmiast zaprotestowałam. Zaczął wyliczać mi 25,-PLN usługa, 20,-PLN filtr, uszczelka 9,- PLN (a jest razem w komplecie z filtrem, gdyż ten jest metalowy - wiem to z innego warsztatu i nie powinna być doliczana) i 5 litrów oleju (choć tyle nie wchodzi) po 41,- PLN i wyszło mu RAZEM 259,-PLN. Po targach na rachunku otrzymałam tylko 220,- PLN z następującymi pozycjami: usługa serwisowa 25,01, szt. filtr 15,99, olej 4,8 l za 157,40 i kluczowa pozycja X265/65 materiały montażowe 21,60 wynikające z przemnożenia ilości 0,04 (nie wiadomo jakiej jednostki - tego nie ma na rachunku) x 439,02 + 23%WAT. Mam wrażenie, że zapłaciłam za kawałek opony tak mi się kojarzy ten symbol, choć na prawdę jak znalazłam w internecie może to być też coś w rodzaju silikonu. Nie lubię być nabijana w przysłowiową butelkę, więcej tam nie pojadę i nie polecam tego punktu innym
Wymieniałam olej w...
Wymieniałam olej w Chryslerze. Pracownik ( zza wschodniej granicy) wlał 2,5 l oleju i sprawdzał jego poziom w skrzyni biegów zamiast w silniku. Zapytałam dlaczego tak mało oleju weszło, bo zwykle wchodzi ok. 4 l. Wtedy podszedł drugi mechanik i znalazł bagnet od silnika i zobaczył, że oleju jest za mało.Uzupełniono do właściwego poziomu, wymieniono filtr i byłoby wszystko ok GDYBY nie Pan za ladą , który wyliczył mi początkowo za usługę 259,-PLN. Ponieważ mam kalkulator w głowie i liczę jak komputer natychmiast zaprotestowałam. Zaczął wyliczać mi 25,-PLN usługa, 20,-PLN filtr, uszczelka 9,- PLN (a jest razem w komplecie z filtrem, gdyż ten jest metalowy - wiem to z innego warsztatu i nie powinna być doliczana) i 5 litrów oleju (choć tyle nie wchodzi) po 41,- PLN i wyszło mu RAZEM 259,-PLN. Po targach na rachunku otrzymałam tylko 220,- PLN z następującymi pozycjami: usługa serwisowa 25,01, szt. filtr 15,99, olej 4,8 l za 157,40 i kluczowa pozycja X265/65 materiały montażowe 21,60 wynikające z przemnożenia ilości 0,04 (nie wiadomo jakiej jednostki - tego nie ma na rachunku) x 439,02 + 23%WAT. Mam wrażenie, że zapłaciłam za kawałek opony tak mi się kojarzy ten symbol, choć na prawdę jak znalazłam w internecie może to być też coś w rodzaju silikonu. Nie lubię być nabijana w przysłowiową butelkę, więcej tam nie pojadę i nie polecam tego punktu innym
Wymieniałam olej w...
Wymieniałam olej w Chryslerze. Pracownik ( zza wschodniej granicy) wlał 2,5 l oleju i sprawdzał jego poziom w skrzyni biegów zamiast w silniku. Zapytałam dlaczego tak mało oleju weszło, bo zwykle wchodzi ok. 4 l. Wtedy podszedł drugi mechanik i znalazł bagnet od silnika i zobaczył, że oleju jest za mało.Uzupełniono do właściwego poziomu, wymieniono filtr i byłoby wszystko ok GDYBY nie Pan za ladą , który wyliczył mi początkowo za usługę 259,-PLN. Ponieważ mam kalkulator w głowie i liczę jak komputer natychmiast zaprotestowałam. Zaczął wyliczać mi 25,-PLN usługa, 20,-PLN filtr, uszczelka 9,- PLN (a jest razem w komplecie z filtrem, gdyż ten jest metalowy - wiem to z innego warsztatu i nie powinna być doliczana) i 5 litrów oleju (choć tyle nie wchodzi) po 41,- PLN i wyszło mu RAZEM 259,-PLN. Po targach na rachunku otrzymałam tylko 220,- PLN z następującymi pozycjami: usługa serwisowa 25,01, szt. filtr 15,99, olej 4,8 l za 157,40 i kluczowa pozycja X265/65 materiały montażowe 21,60 wynikające z przemnożenia ilości 0,04 (nie wiadomo jakiej jednostki - tego nie ma na rachunku) x 439,02 + 23%WAT. Mam wrażenie, że zapłaciłam za kawałek opony tak mi się kojarzy ten symbol, choć na prawdę jak znalazłam w internecie może to być też coś w rodzaju silikonu. Nie lubię być nabijana w przysłowiową butelkę, więcej tam nie pojadę i nie polecam tego punktu innym
