Hotel znajduje się przy trasie Łomża-Augustów.Estetyczny wygląd z zewnątrz i wygodny parking zachęcają. Od uprzejmych państwa w recepcji otrzymuję klucze pokoi do wyboru. Decyduję się na jeden z nich. Jest przytulny, okna wychodzą na wewnętrzny parking, więc jest cicho mimo,że hotel przy trasie.Parking z tyłu hotelu wygodny i dozorowany, bezpieczny. W pokoju standart czyli TV (kilka programów, w tym Eurosport), stolik i biureczko (dobrze, bo komputer z pracą czeka), łazienka z ciepłą wodą. Pokój więc wygodny. Na dole restauracja, mimo popołudniowej pory oferta obiadowa w całości. Dość ciekawe menu, trochę klasyki, trochę nowości.Miła obsługa.
Ceny jak na bliskość dużego miasta czyli Łomży - przystępne.
Piątki jeszcze nie daję,ale na czwórkę zasługują spokojnie.
Byłam przejazdem w tym mieście i chciałam zrobić niewielkie zakupy spożywcze.Zdecydowałam się na Kaufland,ponieważ bywałam w kilku miejscach w sklepach tej sieci i zazwyczaj byłam zadowolona.Niestety, od początku gubiłam się w sklepie.Uklad towarów inny niż w sklepach tej sieci, które znałam.Nie mogłam znależć dżemu,a po przyprawy wracałam prawie od kasy.Niestety dwie duże sale na których mieści się sklep nie mają przejścia, trzeba biegać wokoło. Brakuje mi w tym sklepie wyrażnego oznakowania gdzie co jest widocznego z daleka. Panie na wędlinach niechętnie doradzające, obsługujące raczej na zasadzie "kupuj i nie zawracaj gitary".Pani w kasie miła, chociaż czynne tylko dwie kasy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.