Niestety - stwierdzam to z przykrością - ale jestem bardzo rozczarowany wizytą w sklepie. Po wejściu do sklepu i pozdrowieniu pracowników zwyczajowym Dzień Dobry nikt nie odpowiedział na moje pozdrowienie to po pierwsze. Po drugie po spędzeniu około 15 minut w dziale z telewizorami i uważnym analizowaniu parametrów poszczególnych modeli, żaden ze sprzedawców nie okazał zainteresowania moją osobą, nie wspominając już o tym, że nie podszedł i nie zapytał, który model by mnie ewentualnie interesował. Po trzecie, gdy w końcu podszedłem do lady przy której było 2 sprzedawców, aby zapytać czy mogli by włączyć telewizor, którego parametry techniczne mnie zainteresowały usłyszałem odpowiedź, że za chwilę. Wróciłem więc, aby ponownie przyjrzeć się temu modelowi telewizora niemniej czas płynął, a nikt się nie pojawiał, aby go uruchomić. Po kolejnych 10 minutach oczekiwania wyszedłem ze sklepu.
Szanowny Panie Zdzisławie.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Jest nam bardzo przykro, że taka sytuacja miała miejsce w naszym salonie.
Zapewniamy, ze dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej wyjaśnić zaistniały incydent.
Zbyt mała liczba...
Zbyt mała liczba pracowników banku obsługujących klientów w czasie gdy jest ich najwięcej. Pracownicy banku w tym czasie robią sobie przerwę lub zajmują się pracą papierkową, którą można wykonać w czasie gdy natężenie liczby klientów jest mniejsze. Ogólnie mówiąc zła organizacja pracy. W placówce banku wyczuwa się nieprzyjemny zapach, jest tam też zbyt niska temperatura, a także niedostateczne oświetlenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.