Hotel **** a rano w piątek 18.03 około 07:40 nie było ciepłej wody, po telefonie do recepcji usłyszałam, że grupa jest tak duża że właśnie chyba wszyscy się kąpią i chyba zabrakło. Podobno już ktoś dzwonił do recepcji w tej sprawie, czyli że problem był na szerszą skalę. Do tego jeszcze pani powiedziała że konserwator będzie o 08:00 i wtedy się czegoś dowie i oddzwoni. To niestety było za późno, bo ja musiałam opuścić hotel o 08:30 będąc już po śniadaniu. Efekt był taki że umyłam włosy w lodowatej wodzie żeby zdążyć zjeść śniadanie i na czas wyjechać z hotelu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.