Zakupujemy wspólnie z mężem wycieczkę do Turcji. Informujemy panią, o naszych potrzebach. Zależy nam na komfortowym, sprawdzonym hotelu kategorii *****, na miejscowości położonej nad otwartym morzem, na hotelu z własną plażą i w ogóle na pełnym" ALL". Ma być na prawdę ekskluzywnie. Tym czasem pani proponuje nam hotel nad zatoką z widokiem na góry, lotnisko w górach, dojazd serpentynami przez około 90 km, hoteli. Plaża oddalona jest o 1200 m, bez dostępu do toalet i prysznica. W pokojach hotelowych brak wody mineralnej dla gości.
Zastanawiam się nad tym, dlaczego nie słucha się potrzeb klienta tylko po prostu wciska mu się produkt bez względu na wszystko
Zamówiona wizyta w gabinecie kosmetycznym celem wykonania zabiegu pilingu kawitacyjnego.
Mam cerę tzw." naczynkową" po zbyt dużej dawce promieni słonecznych. Tym czasem kosmetyczka pomimo przeciwwskazań przystępuje do zabiegu i proponuje kolejne. Ponad to proponuje piling z mielonej kawy, nie pytając się mnie o moje ciśnienie, które jest przeciwwskazaniem do takiegoż zabiegu.
Tuz przed wyjazdem do Turcji udałam się z mężem po uzupełniające zakupy do Galerii "Wzorcownia". Chcieliśmy kupić beżowe skarpety męskie do lnianego garnituru. W tym celu udaliśmy się do punktu "calzedonia intimissimi". W sklepie dwie młodziutkie ekspedientki. Bardzo jasno poinformowałam panie o potrzebie zakupu trzech par męskich skarpet w kolorze beżowym, w rozmiarze 42-43. Tym czasem, ku naszemu zdziwieniu - pani informuje nas, że w tym rozmiarze jest tylko jedna para beżowych skarpet i proponuje nam ....... cztery pary skarpet w kolorze czarnym, wtedy piątą parę otrzymamy gratis.
Mogłabym zrozumieć zaistniałą sytuację, gdybym o skarpety prosiła w niezrozumiałym dla pani języku, ale obydwie komunikowałyśmy się w języku ojczystym.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.