Pojechałem z żoną i dwojgiem naszych dzieci do Nomi, ponieważ obchodził pierwsze urodziny.Nie chcieliśmy kupić nic konkretnego, ale jesteśmy w teakcie urządzania mieszkania chcieliśmy zobaczyć na promocje. Na sam początek alejka z tapetami. Nic konkretnego nam się nie spodobało.Przez cały czas pobytu w tej alejce nikt z pracowników do nas nie podszedł i nie zapytał czy nie potrzebujemy pomocy. Następna alejka z oświetleniem tu również nic nie znaleźliśmy konkretnego.I na tym dziale nikt do nas nie podszedł z pracowników. Potem jeszcze apacer główną aleją gdzie na końcówkach regałów były wystawione promocje. Byliśmy już w tym sklepie kilka razy i jeszcze nigdy nie było tyle personelu, ale chodzili tam i z powrotem i nikt nie zaoferował swojej pomocy. W żadnej alejce nikt nic wykładał, było czysto i nic nie zastawiało przejść.
Poszukiwałem kabiny prysznicowej z głębokim brodzikiem. Bardzo długo zeszło mi zlokalizowanie pracownika z tego działu, który rozkładał towar w alejce z kaloryferami łazienkowymi. Po zadaniu kilku frasujących mnie pytań nie byłem bynajmniej usatysfakcjonowany. Pracownik nie umiał odpowiedzieć czy można dokupić części zamienne typu: rolki, uszczelki czy szyby w razie rozbicia Zaprowadzono mnie do kierownika, który udzielił mi odpowiedzi na te pytania. Podsumowując otrzymałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ale szkoda ,że tak mało jest personelu bo dużo czasu zajmuje znalezienie go.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.