Wbrew powszechnym opiniom, jakoby pracownicy urzędów byli "niekompetentnymi popijaczami kawy", w w/w Urzędzie, w dziale VAT, sprawy załatwiane są szybko, sprawnie z dokładnym wyjaśnieniem petentowi w jaki sposób daną sytuację należy wyjaśnić. Mimo braku wiedzy petenta, na tematy związane z podatkiem i przepisami, zostaje on potraktowany z szacunkiem, a na każde pytanie znajduje odpowiedź.
Taka sytuacja, skłania do przemyślenia, czy napewno problemy "papierkowe" w firmie, są winą "pań w okienkach"- napewno warto też spojrzeć, kto jest autorem danej ustawy, bo te panie są tylko ich wykonawcami.
Wizyta w w/w hipermarkecie wywołała u mnie dość nieprzyjemne odczucia. Nie rozumiem, jak można doprowadzić do sytuacji, w której w tak dużym sklepie nie da się wytrzymać od brzydkiego zapachu zgniłych warzyw i owoców. Jeżeli na tak dużej powierzchni zapach był tak intensywny, to znaczy, że powinien być szybko "Wyłapany" i jego źródło powinno zniknąć. Przy takim zapachu nie da się robić zakupów, nawet na innych działach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.