Piękne widoki i wspaniała przyroda nie są w stanie przykryć skandalicznych zaniedbań. Codziennie miejsce to odwiedza ponad 1000 osób, parking kosztuje od 50 zł wzwyż, a bilet wstępu 11 zł. W zamian turyści otrzymują lodowisko: parking w całości pokryty lodem, na całej trasie podejścia panuje skrajna gołoledź. Posypano jedynie wąski fragment ścieżki dopiero przy samym Morskim Oku, reszta drogi to zagrożenie dla zdrowia i życia. Przy tej drodze wielokrotnie byliśmy świadkami upadków turystów, głównie osób starszych, co tylko potwierdza skrajnie niebezpieczne warunki.
Pobierając tak wysokie opłaty, zarządcy powinni zapewnić podstawowe bezpieczeństwo, zwłaszcza że miejsce to masowo odwiedzają rodziny z dziećmi. Przejazd konnymi zaprzęgami za 100 zł to czyste nadużycie — zarówno finansowe wobec turystów, jak i moralne wobec zwierząt. Zamiast męczyć konie i drenować kieszenie ludzi, należałoby wprowadzić nowoczesne elektryczne pojazdy.
Obecne ceny to zwykły rabunek, a stan parkingu i drogi świadczy o całkowitym braku kontroli i odpowiedzialności.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.