Kilka dni usiłowałam kupić w Brzozowie ocet jabłkowy okazało się, że jest to nie lada wyczyn bo w małych sklepikach ekspedientki nie wiedzą co to jest a w jednym z większych sklepów a mianowicie w Tesco, po krótkiej rozmowie z ekspedientką doszłam do wniosku że, ona nie ma zielonego pojęcia jaki towar ma na sklepie. Było to dla mnie o tyle dziwne, że jako pracownica Biedronki po paru dniach pracy znałam. cały leyaut wiedziałam co jest w sprzedaży a co nie
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.