Stoisko mięsne - dwie panie krojące sobie plasterki kiełbasy. Zbyt długa reakcja sprzedawcy na pojawienie się zdecydowanego klienta. Po pojawieniu się kolejnych klientów druga z pań nie reaguje, nadal kroi plasterki - tworzy się kolejka, ludzie się niecierpliwią, tworzy się nerwowa atmosfera - wreszcie pani krojąca "zawzięcie" kiełbasę, zaczyna obsługiwać.Jedna ze sprzedawczyń ma stanowczo lekceważący stosunek do klienta. Czynność którą wykonywała, (na pewno ważną) mogła wykonać wówczas gdy nie ma klientów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.