Wchodząc do sklepu zauważamy czystą podłagę, jest bardzo dużo przestrzeni co daje komfort poruszania się. Towar jest ładnie poukładany, choć można by się czepić hałdy butów które były w promocji. Zapytając personel (kierowniczkę), gdzie znajduje się majonez usłyszałem słowa "nie wiem, proszę zapytać kogoś innego". Dochodząc do kasy przeżywam szok, z ok 30 kas jest może czynnych 8, gdzie kolejki do jednej kasy sięgają kilku metrów. Czekając w jednej z nich ok 25 minut w końcu zostałem obsłużony. Pani kasjerka stwarzała wrażenie świeżo zatrudnionej, nie mogła odnaleźć kodów na praduktach przy czym trochę się gubiła. Po skasowaniu wszystkich produktów Pani podała kwotę do zapłaty. Płacąc kartą płatnicza po chwili otrzymałem paragon do ręki i Pani pożegnała mnie słowami "do widzenia".
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.