Tesco w Pruszczu Gdańskim to nowo otwarty market oferujący dobre ceny i bogatą gamę produktów.Jednakże podejrzewam, że zarobki w takim markecie nie są duże więc pracodawca nie przywiązywał wagi do wybierania personelu.
Obsługa jest powolna, arogancka, nieuprzejma oraz czasami wulgarna.
Z racji mojego doświadczenia w gastronomii zwracam uwagę na higienę pracy. Dział mięsny zaskakuje swoją kreatywnością w braku higieny tj. czerwone noże (do surowego mięsa) na białych deskach (do nabiału) jest to nielegalne. Dotykanie mięs surowych przez rękawiczkę i późniejsze wcieranie tego w kasę po czym pani bez takiej rękawiczki wyciera paluszkami kasę i łapie za wędliny.
Zatrucie pokarmowe gotowe.
Ponadto ogłoszenia z radia Tesco są nadawane bardzo głośno a treści ogłoszeń wręcz zmuszają do zakupu.
Ostatnią rzeczą są krzyki pań z kas pomiędzy sobą typu rzuc mi rolkę rozmień stówę i inne.
No i zupełnie ostatni pan ochroniarz jeden gruby drugi chudy tylko ta sama słoma z buta wystaje :)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.