Dnia 09.07.2009 roku o godzinie 12:20 przeszłam się do Filii Pzu życie by dowiedzieć sie czegoś więcej o ubezpieczeniu na życie.Ponieważ zaczęłam dopiero pierwszą swoją prace.Będąc tam ,poprosiłam o udzielenie mi wyczerpujących informacji o ubezpieczeniu.Pani,tóra mnie obsługiwała,odpowiedziala mi brzydkim tonem,że skoro nie pracuję to nie są potrzebne mi takie informacje.Odpowiedziałam jej,że rozpoczęłam niedawno prace i chce sie ubezpieczyc na życie,a jeżeli płace to wymagam.Odpowiedziała mi wyczerpujące jedno słowo"Dowidzenia" i kazała opuścic ich lokal.Podejrzewam,że ta pani nie znała się wogóle na tym ubezpieczeniu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.