W niedzielę 11/03/2012 ok. 9:00 wybrałem się na zakupy do sklepu Carrefour w Krakowie przy ul. Lea 53. Wszedłem na halę sprzedaży i zauważyłem bałagan panujący we wszystkich alejkach. Towar składowany na ziemi jak i leżące puste kartony na podłodze, co utrudniało mi poruszanie się po sklepie. Udałem się na stoisko piekarnicze gdzie nie mogłem zakupić świeżego pieczywa. Kupiłem w końcu pakowany chleb tostowy. Po zapłaceniu za towar na kasie udałem się na stoisko mięso – wędliny. Gdy podszedłem pracownica obsługiwała klienta, gdy zakończyła poinformowała mnie, iż zaraz wraca. Przyjąłem tą informację do wiadomości i czekałem na powrót pracownika. Po ok. 10 min zaglądnąłem na halę sprzedaży gdzie udał się pracownik z lady tradycyjnej i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem, iż Pani w godzinach pracy robiła zakupy. Nadmieniam, iż nie były to zakupy np. do konsumpcji na śniadanie. Kiedy zapytałem pracownika czy ktoś przyjdzie na stoisko mięso-wędliny, Pracownica odpowiedziała że jak skończy to co robi teraz. Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację nie mogę nic dobrego powiedzieć na temat organizacji pracy w tej placówce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.