Obsługa tego sklepu, nie licząc dwóch pań z dawnej załogi na dziale mięsnym (pani Krystyna i druga, której imienia nie znam z powodu braku identyfikatora) to totalna tragedia!!!! Jedna z pań z nowszej załogi z mięsnego kroiła kiedyś ser żółty dla klientki i z krajalnicy podbierała i zjadała plasterki tego sera. Ponadto jeszcze NIGDY podchodząc do kasy nie usłyszałam "Dzień dobry" od żadnej kasjerki, niezależnie od tego, czy sama przywitałam się z nimi czy nie, a robię tam zakupy bardzo często.Jeśli ominąć kwestię obsługi, to zaopatrzenie sklepu jest dość interesujące.
Pierwszy raz odwiedziłam to miejsce już dosyć dawno. Razem z moim synem chcieliśmy zjeść coś nowego na mieście. Wybór padł na Landsburgera i przestały mnie dziwić słyszane dotychczas ochy i achy na temat tego miejsca. A było tak: w bardzo klimatycznym wnętrzu na naszych oczach przygotowano nam przepyszne burgery. Soczyste mięso, świeże dodatki, i wspaniały sos...buła wyszła ogromna, nie byliśmy w stanie pochłonąć tego ogromu pyszności.Potem nie raz zamawiałyśmy z koleżankami burgery z dostawą do pracy i nigdy się nie zawiodłyśmy. Polecam serdecznie to miejsce!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.