Zaraz po wejściu do sklepu, po lewej stronie, przywitały mnie walające się butelki wody mineralnej oraz opakowania foliowe z tych wód. Następnie udałam się na stoiska z odzieżą, które znajdują się blisko owoców i jarzyn, przechodząc obok nich wpadłam w poślizg na rozdeptanych winogronach i tylko szczęście uratowało mnie od upadku. W wyniku takiej sytuacji odruchowo spojrzałam na podłogę, a tam bałagan okrutny, śmieci pod regałami (koszami), w których znajduje się odzież i inne rzeczy z aktualnej oferty, nawet baton tam leżał. Obsługa na kasach przebiegała sprawnie, panie uśmiechnięte i uprzejme, ale czystość w sklepie na minus.
Udałam się do sklepu jubilerskiego w celu zakupu prezentu urodzinowego dla kobiety, ale nie wiedziałam co konkretnie chcę. Pracownica była bardzo uprzejma i zaproponowała kilka różnych pozycji na prezent. Wśród nich była rzecz, która najbardziej mi odpowiadała i transakcja doszła do skutku. Oczywiście, w ramach gratisu, prezent został pięknie przez Panią zapakowany. Pani grzecznie podziękowała za zakupy i zaprosiła do odwiedzenia sklepu ponownie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.