Pewnego pięknego popołudnia wybrałam się z partnerem na obiad na mieście. Wybór padł na restaurację Sphinx i jej nową promocję "studiujesz sphinxujesz". Obsługa głośno rozmawiała o sprawach, których wolałabym nie słuchać. Czas oczekiwania na zamówione dania był zdecydowanie za długi. zamówiliśmy z menu ' pozycje kultowe' sharmę drobiową zapieczoną z serem oraz sphinx, czyli trzy rodzaje mięsa. Ser zdecydowanie nie wyglądał i w ogóle nie smakował jak ser. kurczak był za suchy, w obu daniach. w potrawie partnera wieprzowina była przesolona i za bardzo przyprawiona, a wołowina niedosmażona - żylasta. nie mówiąc o frytkach, o które można było zęby połamać. To nie było smaczne! był to drugi i ostatni raz kiedy cokolwiek jadłam. Absolutnie nie polecam tej restauracji
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.