26.11.2009r.o godzinie 12.20 zajechaliśmy z mężem do znanej resteuracji,,BIDA'' w Bogucinie.Resteuracja ta,jest znana w całej okolicy i nie tylko.Podają tam,, ogromne'' porcje jedzenia wprost nie do zjedzenia.Ale czy można mówić że smaczne???.Wiadomo,że jeśli w resteuracji ma się coś na już ,to znaczy że nie jest to przygotowywane na bierząco,tylko dużo wcześniej.Obsługa plącze się między stołami,ponura szukając numerków,które stoją na stolikach. Karczma ta zjednała sobie dużo klientów,ale jedzenie nadrabiane jest dodatkami.Mięso jak wszędzie,ale do tego kilogram ziemniaków.Taki trik ,że niby duże porcje.No żeczywiście jak ktoś zapcha się ziemniakami,to może powiedzieć,że porcje sa nie do zjedzenia.Wiadomo,że kartofle są tanie,więc jak to w marketingu ,liczy się pierwsze wrarzenie,gdy dostaniemy jadło na stół.Wystrój ogólnie jest fajny.Dobry pomysł z góralską nutą.Bo tego w okolicy nie ma.Poza tym jedzenie pozostawia wiele do życzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.