Panie przy kasie zupełnie nie zorientowane ani w bieżących promocjach, ani choć trochę nie znają się na tym co sprzedają, nie wspomnę o doradztwie. Na sklepie brakuje ludzi- a może zabawa w kotka i myszkę?- aby o coś poprosić, zapytać trzeba się nieźle nagimnastykować, aby kogoś znaleźć. Ceny są wyższe niż w innym budowlanym w okolicy. Sprzedawcy nie potrafią przekonać/ zachęcić do zakupu danego przedmiotu. Są wyjątki w postaci solidnych osób z obsługi (spotkałam 2). Niedawno, gdy chciałam kupić dywan, który był wysoko zawieszony poprosiłam Panów z obsługi o pomoc a Ci wysłali chyba najmniejsza kobietę w sklepie i jeszcze sama musiała przynieść drabinę, a gdy poprosiła patrzących na nią panów z obsługi ci stanęli obok i zaczęli się szydersko śmiać nie pomagając koleżance. Po zdjęciu dywanu same z Panią go zwinęłyśmy (dywan bardzo duży) przy chichocie męskiej części załogi.
Podchodząc do biurka Pani obsługującej ta wstała dając mi znać gdzie mogę spocząć (przy pożegnaniu również wstała żegnając się). Jakość obsługi jest bardzo dobra. Co mogło mocno irytować to za długie (i za różowe) tipsy Pani obsługującej oraz pierścienie na każdym palcu. To ciągłe stukanie w klawiaturę (brak myszki) było na prawdę stresujące. Pani obsłużyła mnie fachowa (zawierałam polisę OC+dodatkowe). W pomieszczeniu było czysto, chłodno i schludnie (akurat pani odkurzała dywany-było godzinę przez zamknięciem). Proponowałabym większą elastyczność jeśli chodzi o obsługę klienta gdy są duże kolejki np do Pani od OC, a przy Pani od polis na życie od dłuższego czasu nie ma żadnego klienta.
Słynne już "dziękujemy, zapraszamy ponownie" :D W lokalu zawsze była brudna podłoga (może tak trafiałam?) Albo mleko rozlane, albo sok, albo kawa rozsypana itp. Jeżeli jakimś cudem kogoś zastałam na sklepie to osoba ta była przyjaźnie nastawiona i z chęcią udzielała pomocy. Irytujący jest ciągły brak Pań przy kasie. Kolejka kilometrowa a zamiast 4 kas (lub 3 nie pamiętam dokładnie ile jest) jest jedna lub dwie.
W tym sklepie miałam zawsze uwagi co do czystości podłogi oraz kurzu występującego na półkach. Czasami da się zauważyć niepoukładane towary. Panie przy kasie w zależności od humory- raz kasują sprawnie, szybko, nawet się uśmiechną, a raz tak powoli jakby chciały zrobić klientom na złość. Z reguły to po wyjdę do sklepu jest na stanie. Irytujący jest brak personelu na sklepie. O informację na interesujący nas temat trzeba trochę po zabiegać.
Jestem zadowolona z wizyty, ponieważ pomimo kolejki obsługa szła dość sprawnie. Minusem jest brak wyłożonych formularzy do wypełnienia. W budynku jest czysto, chłodno, nie śmierdzi ale też jakoś wyjątkowo nie pachnie. Ogólnie ok. Pani zakładają wymagane uniformy. Może trochę razić nadmiar biżuterii i stukanie jej podczas przybijania pieczątek.
Sklep do złudzenia przypomina Biedronkę, więc kto nie ma nic przeciwko twórczemu nieładowi panującymi w Biedronce to i Netto mu przypasuje. Towary są w miarę ułożone choć na pewno nie tematycznie, ponieważ chipsy moim zdaniem nie powinny leżeć z zupkami chińskimi. Co jest bardzo denerwujące to to, że jeszcze nigdy nawet przy dużym ruchu nie widziałam, aby wszystkie kasy były otwarte. Jedna, dwie to max. Panie przy kasie zachowują się neutralnie, czyli ani uśmiech ani "burk". Może przeszkadzać nagromadzenie najróżniejszych przedmiotów w koszach wystawowych. Zabawki z kapciami i półkami do garażu :)
Wchodząc do sklepu już od progu jesteśmy witani tradycyjnym "dzień dobry". Sprzedawcy nie narzucają się od razu "W czym mogę pomoc?" tylko dają czas do przespacerowania się po sklepie. W rozmowie z klientem sprzedawcy używają pytań otwartych a pytając o oczekiwania używają nieszablonowych sformułowań. W sklepie jest czysto, świeżo, artykuły są poukładane na półkach.
Wchodząc do sklepu widziałam porozrzucane bluzki po całym stole, gdzie była wyprzedaż. Panie pomimo, że obijały się o klientów łokciami nie powiedziały nawet dzień dobry. Gdy z rodzicami poszukiwałam ciuszka to nagle muzyka stała się bardzo głośna. Zwróciłam uwagę, że jest za głośno gdyż stojąc prawie na granicy tzw intymności (30cm) od siebie musieliśmy do siebie krzyczeć. Pani widząc moje zwrócenie uwagi wyraziła swoją postawą oraz szyderczym uśmiechem całkowitą ignorancję. W przymierzalni, gdy wyraźnie dawałam znać Pani składającej pół metra dalej ubrania, że potrzebuje innego rozmiaru to tylko się popatrzyła i obróciła tyłem. W sklepie wydałam ponad 500zł i pomimo mojego zapytania nie został podarowany żaden rabat/drobiazg cokolwiek co by dawało klientowi poczucie, że sprzedawca cieszy się, że klient zrobił zakupy właśnie w ich sieci. Pani przy kasie intensywnie żuła gumę nawet podczas rozmowy z klientem i w pewnym momencie zaprzestała kasowania moich rzeczy bo podeszła inna Pani z obsługi pokazując zdjęcie (prywatne). Całkowity brak profesjonalizmu.
Wchodząc mamy czyste przestrzenie. Obsługa bardzo miła, wita skinieniem głowy. W razie problemów służą pomocą. Trochę przeszkadzają umyte podłogi w trakcie dużego ruchu, jednak kiedyś te podłogi umyć trzeba.
Zamawiałam produkty w almie24 na terenie Katowic wielokrotnie. Spis produktów jest tematyczny, można go również nazwać intuicyjnym. Forma płatności przeważnie była wcześniejszą wpłatą. Gdy zdarzyła mi się sytuacja, że straciłam połączenie z internetem w trakcie płacenia za zakupy po paru minutach zadzwonił Pani z pytaniem czy podtrzymuje zamówienie, czy wole zapłacić gotówką. Pełny profesjonalizm. Dostawa przeważnie wcześniej niż zmówiona (oczywiście po wcześniejszym telefonie z pytaniem czy dostawca może być wcześniej). Obsługa super. Naprawdę polecam.
Panie z obsługi nie zauważaj klientów. Nie można liczyć nawet na skinienie głową. Poproszone o pomoc oczywiście pomogą. W salonie jest czysto, jednak trochę za zimno, klimatyzacja chodzi na pełnych obrotach i można rzeczywiście się przeziębić.
Obsługa na prawdę super. Gdy jest kolejka to jedna Pani kasuje na dwóch kasach i bardzo dobrze się ta metoda sprawdza. W pomieszczeniu jest czysto tak samo w toalecie. Jeden minus za to, że na czas zmiany/liczenia pieniędzy w kasie stacja jest zamykana. I nie chodzi tu o to, że jest zamykana tylko zawsze jest to w takich godzinach kiedy ruch jest spory.
Wystawiłabym 5 gwiazdek, gdyby nie sytuację, że kurier nie zdążył dostarczyć paczki na mój adres, a wpisał, że to mnie nie było w domu :/ Rozumiem, korki, długi czas rozładunku. Zawsze mogę podjechać na główną ulicę, poczekam ewentualnie ten jeden dzień, ale niech zadzwoni i powie, że nie zdąży i czy może być jutro. Trochę kultury. Poza tym to przesyłki na następny dzień w poprawnym stanie.
Wchodząc do sklepy miałam wrażenie, że panuje tak niewielki chaos. Spodnie, sztuczne kwiaty, proszki do prania i makarony praktycznie obok siebie zaraz przy wejściu. Dodam, że była to promocja wcześniej wymienionych produktów. Poza tym niuansami to uporządkowanie jest bardzo dobre. Łatwo znajdujemy poszukiwane rzeczy. Czysto generalnie jest, choć miałam incydent idąc działem odzieżowy weszłam w dużą pineskę (ta co jest odczepiana przy kasie do której jest przyczepiony magnez z "piszczałką"). Przebiłam sobie buty i trochę skórę na stopie. Zwróciłam Pani w przymierzalni uwagę oddając "zguba" a Pani grzecznie mi odpowiedziała "tu trzeba uważać". No cóż ..... Co jest na minut to szybkość obsługi klienta. Są sprzedawczynie, które nie dość, że potrafią szybko obsłużyć to jeszcze się uśmiechną, lub chociaż nie odburknął. Są niestety takie, które (na złość?!) wydłużają kolejki moim zdaniem sztucznym wydłużaniem czasu obsługi. Generalnie obsługa na stoiskach/ działach skora do pomocy.
Wchodząc do sklepu czujemy przyjemny, miły dla nozdrzy zapach. Produkty na półkach są poukładane, nic nie "wchodzi" nam pod nogi. Trochę przeszkadza obsługa rozkładająca towar z wózków widłowych. Chodzi mi tutaj o godzinę rozkładania towaru. Może spróbować wyładowywać towar, gdy jest mniejszy ruch ? Pracownicy doskonale się orientują już kiedy będzie "luźniej" a kiedy wszystkie kasy należy otwierać. Idąc kolejnymi działami, gdy natrafiły na kogoś z obsługi to wita nas "skinieniem głowy" lub po prostu "dzień dobry". Po zapłaceniu Panie kasjerki nie zapominają o grzecznościowym"dziękuję, do widzenia". Polecam
Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji na temat naszej firmy. Opinia naszych Klientów na temat funkcjonowania sklepów Kaufland oraz jakości naszych produktów jest dla nas bardzo ważna.
Dzięki Pani opinii na temat funkcjonowania naszego marketu w Kołobrzegu dokonamy usprawnienia dziedzin, które oceniła Pani negatywnie. Dziękujemy za ważne dla nas informacje. Pragniemy jednocześnie wyrazić nadzieję, iż pozostanie Pani naszą Klientką, a dokonywanie zakupów w naszym markecie będzie upływać w przyjemnej atmosferze.
Pozdrawiamy, Kaufland Team
Zadzwoniła Pani z...
Zadzwoniła Pani z Biura Obsługi Klienta proponując usługę LTE, bo będę mieć najszybszy internet, bo wszędzie zasięg itp. A ja się pytam: Czy wie Pani do jakiego miasta się dodzwoniła? Odp: Tak, do XXX, JA: A czy może Pani sprawdzić czy w tymże mieście jest dostępny zasięg LTE? Odp: No niestety nie ma, ale proponujemy .... ble ble ble. Po co dzwonić i proponować coś z czego i tak nie będę mogła korzystać ?!
Pierwsze co już na wstępie podnosi ciśnienie to czas oczekiwania. Nie dzwonię między 12-16. Dzwonię ok 20. I dalej jestem narażona na tą dziwną i wciąż tą samą muzykę. Z obsługi samej w sobie jestem zadowolona. Gorzej z wewnętrznym przepływem informacji. Przykład: trzy miesiące temu podpisałam nową umowę, wysłałam ją faxem, i od dwóch miesięcy płacę nowe stawki, aż tu co chwilę dzwoni konsultant pytając czy chciałabym podpisać z nimi umowę bo oni nie widzą żebym cokolwiek przedłużała (a przypominam, że od dwóch miesięcy mam już nowe stawki).
Pierwsze wrażenie nie jest najlepsze. Ciasna recepcja, gdzie przechodzący ludzie ocierają się o siebie. Na szczęście obsługa klienta jest na najwyższym poziomie. Jazda windą może przyprawiać o ból głowy (ciasna, głośna) jednak gdy już dotrzemy na korytarz gdzie znajdują się pokoje jesteśmy miło zaskoczeni. Jest niezwykle czysto, schludnie, w otoczeniu roznosi się przyjemny zapach. Jest bardzo dużo przestrzeni. Pokój -apartament- spełnia swoje wymogi. Wiele do życzenia pozostawia jednak balkon przy tymże pokoju, który jest cały w ptasich odchodach, balkon jest niski, i trochę już opadający. Także strach wychodzić. Śniadania są przepyszne, choć za tą cenę liczyłam na większe urozmaicenie. Po tygodniowym urlopie może się znudzić. Wadą jest także płatny parking przy hotelu. Za cenę apartamentu mogliby pomyśleć jednak o parkingu wliczonym w cenę.
Zamówiłem rozmowę telefoniczną z konsultantem. Pani oddzwoniła. Była miła, chętnie odpowiadała na wszelkie pytania, a gdy moja dociekliwość wyjawiła pewne braki w wiedzy Pani konsultant wtedy ta bez owijania w bawełnę powiedziała, że nie wie, ale jeśli poczekam minutę to ona się dowie. Dowiedziała, odpowiedziała, pozbawiła mnie wątpliwości co do pewnej usługi. Przeszkadzała słaba dykcja oraz ciągłe "cmokanie" i mówienie "prawda". Ogólnie rozmowa była bardzo satysfakcjonująca.
Jedna z lepiej zaopatrzonych hurtowni w jakich robiłam zakupy. Artykuły papiernicze w jednym miejscu, środki piorące w jednym, środki "niebezpieczne" nie wymieszane z innymi produktami. Podłoga jest czysta. Klimatyzacja działa. W kolejce do kasy stałam dłużej raz na rok przez rozpoczęciem roku szkolnego :) Ale wiadomo, zeszyty tam najtaniej w mieście to było warto.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.