W poszukiwaniu idealnego salonu fryzjerskiego, zwiedziłam wiele miejsc w Rybniku i sąsiedzkich miastach. W niektórych zatrzymywałam się na dłużej, do innych już nigdy nie wracałam. Aż pewnego dnia nogi zaniosły mnie na „Słonecznikową” do salonu Pani Anny Stawarczyk. I to było to! Już po przekroczeniu progu salonu, wiedziałam, że się nie rozczaruję. Już od progu witały mnie uśmiechnięte twarze a sympatia mi okazywana nie była udawana i wymuszona ale naprawdę szczera i prawdziwa. Wnętrze salonu jest ciepłe i przyjemne, aranżacja przestrzeni oraz dobór kolorów doskonale wpisują się w klimat tego miejsca. Na przywitanie filiżanka herbaty jaśminowej i już można bylo przystapić do pielegnacji. Zabiegi jakim poddane zostały moje włosy wykonane w opraciu o profesjonalizm – wiem co „piszę”. Nic nie dzieje się niepotrzebnie, wszystko jest na swoim miejscu. Panie znają się na swojej pracy, ciągle uczestniczą w szkoleniach i żadna nowinka nie jest im obca; najważniejsze jest jednak dla mnie to, że One naprawdę lubią swoją pracę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.