Na pewnej stronie zakupiłam kupon rabatowy do Chatki Babuni. Z rezerwacją miejsc było bardzo ciężko. ale w końcu się udało. Wybraliśmy się z chłopakiem na kolację. Trzeba przy wejściu poczekać, aż kelnerka zaprowadzi do stolika, samemu nie można nic zajmować. Wygląd przypomina babciny dom, jest mnóstwo starych mebli, grają stare przeboje i klimat jest ogólnie bardzo niesamowity. Kelnerka podeszła z menu i otrzymaliśmy za darmo chlebek ze smalcem oraz kiszone ogórki. Zamówiliśmy potrawy i Kelnerka poinformowała, że czas oczekiwania wynosi około 30 minut, ze względu na to, że jest dużo Gości. Czas umiliła nam muzyka i przepyszny koktail, który zamówiliśmy. Po długim czasie kelnerka przyniosła nasze zamówione potrawy, ciekawie podane. Jadłam przepyszne pierogi ruskie, które są ogromne z sosem grzybowym. Chłopak dostał naprawdę sporej wielkości kotleta z piersi kurczaka i zasmażane ziemniaczki. Jedzenie jest w niskiej cenie, a porcje ogromne. Bardzo serdecznie każdemu polecam to miejsce, gdzie tkwi przyjazna atmosfera i można się naprawdę najeść.
Pomimo późnej godziny w markecie było bardzo dużo ludzi, ale na szczęście większość kas było obsługiwanych, tak więc nie robiły się niepotrzebne kolejki. Towar na półkach idealnie ułożony, na warzywach i owocach nie znajdzie się zgniłych rzeczy. Wszystkie półki zapełnione, zero kurzu. Natomiast obsługa przy stoisku z szynką jest tragiczna. Praktycznie Panie ciągle się zmieniaja, a nowe nie znają podstawowego asortymentu. Sprzedawczyni powiedziała, że nie ma szynku z pieca, pomimo, że ja za szybką ją widziałem. Po zwróceniu uwagi, powiedziała, że nie wszystko jeszcze wie. Tak samo było z kiełbasą. Pani nie mogła znaleźć więc powiedziała, że nie ma. Obsługa jest niekompetentna, być może powinna przeznaczyć więcej czasu na naukę i rozejrzenie się. Duży plus za rabat przy kasie z kartą stałego klienta. Ogólne wrażenie dobre, w PiP znajdę znajdę zawsze to co potrzebuję, choć ceny w porównywaniu z innymi marketami są znacznie większe. Ponadto widać, ogromne zmęczenie pod wieczór kasjerek. Ale mimo to, jest to mój ulubiony sklep.
Na stronie internetowej znalazłam buty, które strasznie mi się spodobały. Udałam się do sklepu Boti w CH Tesco, z kodem owych butów. Pani Sprzedawczyni powitała mnie z uśmiechem. Chwilkę rozejrzałam się po salonie i poprosiłam ją o pomoc. bez problemu odnalazła moje wymarzone buty i zapytała o rozmiar. Buty ze spokojem mogłam przymierzyć, Pani w tym czasie zajęła się rozkładaniem towaru. Ogólnie wszędzie Panował porządek, wszystko było ładnie poukładane i nie zauważyłam, żadnych śladów kurzu. Podeszłam do kasy zapłacić za towar. Pani poleciła mi pastę do skórzanych butów, jednak odmówiłam. Zapłaciłam za buty i zostałam zaproszona do ponownych zakupów. Buty są bardzo dobrej jakości za niewielką cenę. Oczywiście posiadają 2 letnią gwarancję.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.