Już od dawna miałam ochotę odwiedzić Restaurację Artemis, zwłaszcza po Kuchennych Rewolucjach. Pierwsze podejście niestety nie doszło do skutku, gdyż godziny otwarcia na stronie internetowej są inne niż w rzeczywistości ale za drugim razem się udało. Wnętrze bardzo ładne, czyste. Kelnerka serdecznie nas powitała i zaprosiła do stolika. Zamówiłam moussakę - gdyż byłam jej ciekawa, bo w programie były o nią spory. I niestety rozczarowałam się bardzo. Danie byłe mdłe i bardzo różniło się od tych, które miałam okazję jeść. Mam wrażenie, że właściciel jednak poprzestał na swoim i z Rewolucji już nie wiele pozostało. Na szczęście Poznań na jeszcze jedną Grecką Restaurację.
To czym przyciąga Piekarnia Walenciak, znajdująca się przy Rynku Wildeckim to zdecydowanie zapach wydobywający się z lokalu. Wybór pieczywa jest duży. Towar jest widoczny na półkach. Również bogaty jest wybór w wyroby cukiernicze: są rolady, torty, serniki, placki, ciasta, ciasteczka...każdy znajdzie coś pysznego dla siebie. Co najważniejsze na miejscu są pieczone drożdżówki, tak więc jest możliwość zakupu takiego smakołyku prosto z pieca a zapewniam, kto raz spróbuję będzie stałym klientem tego miejsca. Kiedy przychodzą chłodne dni to ciepła drożdżówka potrafi poprawić nastrój. Obsługa zawsze miła, schludnie ubrana, profesjonalna oraz cierpliwa, co jest ważne gdyż spora część klientów to osoby starsze. Ceny bardzo przystępne, na każdą kieszeń.
Apteka znajduje po przeciwnej stronie Rynku Wildeckiego. Miejsce jest czyste, zadbane. Towar zawsze widoczny na półkach, poukładany równo, z widocznymi cenami. W Aptece często można spotkać się z różnymi promocjami oraz obniżkami cen. Dodatkowo w godzinach 12:00-14:00 na wybrane leki obowiązują ceny hurtowe. Jeżeli chodzi o personel, to nie spotkałam się jeszcze z brakiem profesjonalizmu w tej placówce. Kompetencja, rzetelność, miła i profesjonalna obsługa sprawiają, że pomimo zamieszkania w innej części miasta, wracam tam z przyjemnością.
Sklep znajduje się przy głównym wejściu. W środku nie było klientów, tylko sprzedawczyni, która stała za ladą. To Ja pierwsza podeszłam do lady, gdyż Pani za nią była zajęta. Mimo tego, kiedy powiedziałam czego szukam, to Pani chętnie pomogła dokonać odpowiedniego zakupu. Powierzchnia nie jest duża ale bardzo czysta, towar równo ułożony na półkach. Interesował mnie zakup pończoch. Wybór duży pod względem koloru, ceny, wzorów. Pozostały asortyment w postaci rajstop, legginsów czy skarpetek równie bogaty w różnorodność.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.