Zakupy w hipermarkecie Real w Rzeszowie mogą nierzadko doprowadzić do przysłowiowego szału. Asortyment jest co prawda bez zarzutu, ceny na przykład wędlin są wyższe niż w innych sklepach za to są lepszej jakości. Moją negatywną opinię market ten zyskał przez kolejki do kas. Kas otwartych jest zwykle sporo, dlatego dziwi mnie dlaczego zawsze są tak koszmarne kolejki, że trzeba w nich stać minimum 15 minut. Taśmy kasowe są zbyt krótkie (zmieszczą się na nich zakupy najwyżej dwóch osób i to też pod warunkiem, że nie są to duże zakupy), a wszystkie panie kasjerki są opieszałe i zawsze jakby smutne.
Hipermarket aktualnie jest w trakcie remontu z czym ewidentnie nie do końca sobie radzą. Obserwuje Tesco od początku tego remontu i z każdym dniem coraz bardziej u mnie traci. Stoiska zostały poprzenoszone w absurdalne miejsca, do tego bardzo kiepsko jest oznaczone gdzie właściwie zostało dane stoisko przeniesione. Do tego kompletnie nie jest dbane o czystość, wielka i śmierdząca plama rozlanego piwa nie wpływa korzystnie na odbiór sklepu. Plusem tego wszystkiego jest mnóstwo promocji i obniżek cen towarów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.