Pobyt rekreacyjny 3-dni podczas sezonu. Pokoje czyste, ale dość ciasne i skromnie urządzone (rozkładany taboret, mikroskopijna szafka). Na plus przemiła, uczynna recepcja i codzienna wymiana kosmetyków i ręczników. Ze śniadań nie korzystałem.
Jedzenie pierwsza klasa - duszone policzki wołowe i makarony to coś, co będę wspominać. Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o obsłudze. Mimo niewielkiego ruchu czekałem dobrych 20, aż ktoś się nami zainteresuje, a i tak obsłużono nas niechętnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.