Do wejścia do wrocławskiego Cropp Town skusiły mnie promocje koszul na wystawie. Sklep jak i samo jego otoczenie bardzo czyste. Po wybraniu 3 rodzajów ubrań udałem się do przymierzalni, przed którą czekała pani, która grzecznie zapyta ile sztuk ubrań wziołem ze sobą i nastepnie wręczyła mi numerek wskazujacy ich liczbę. Po wyborze odpowiadającej mi koszuli i spodni skierowałem się do kasy, gdzie zostałem poinformowany o promocji, z której mogę skorzystać jeśli dokupię jeszcze jakiś produkt za 5 zł. Oczywiście dałem sie skusic, gdyuż obsługa była bardzo miła i szybka.
Na samym początku zauważyć sie dało nieporządek panujący w miejscu przeznaczonym na wózki. Duża liczba papierków i zużytych paragonów. Po wejściu na sklep nie można było mieć żadnych zastrzeżeń, wszystko było poukładane i czyste, a produkty na dzile warzywa i owoce wyglądały świeżo. Jedynie przy zakupie makaronów z promocji ciężko było znaleść ich cenę, gdyż informacja dotyczyła wyłącznie iż dwa produkty można kupić w cenie jednego. Jednak po zapytaniu jednego z pracowników wszystko sie wyjaśniło. Obsługa przy kasie bardzo szybka.
Cukiernio-kawiarnia Vertigo w Rudzie Śląskiej zaskoczyła mnie swoim wystrojem. Ciekawie zaaranżowane wnętrze oraz interesujące dodatki zachecają do spędzenia tam wiekszej ilości czasu. Lokal ma wiele zakątków w których może zaszyć sie zauroczona sobą para. Całości miło spędzonego tam czasu dopełnia miła i szybka obsługa oraz czystość jaką zastałem na sali.
Jadąc po drodze na działke postanowiłem dokupić parę drobych rzeczy w bytomskim TESCO. Sklep był dobrze uporządkowany i czysty. Produkty na dziale warzywa-owoce na którym musiałem zakupić kilka warzyw wyglądały świeżo. Jedyne zastrzeżenia można było mieć wyłącznie do personelu. Chcąc szybko zapłacić za zakupy postanowiłem skorzystać z kas samoobsługowych, jednak pani obsługująca to stanowisko wyglądała na wybitnie niezadowoloną z jakichkolwiek pytań kierowanych do jej osoby. Postanowiłem więc skorzystać z tradycyjnej kasy co kosztowało mnie 10 minut stania w samej kolejce.
Witryny na zewnątrz czyste i widoczne. Co do czystości sklepu również nie można było mieć żadnych zastrzezeń. Brak jakichkolwiek papierków czy plam zarówno w strefie wejścia jak i na sali sprzedaży. Produkty starannie poukładane estetycznie na pułkach. Najwiekszym minusem był czas oczekiwania w kolejce. Duży ruch na sklepie powodował conajmniej 10 minutowe oczekiwanie do kasy. Panie kasjerki nie wyrabiały się z obsługą tak dużej ilości klientów, a na dodatek były otwarte tylko dwie z czterech kas.
W sobotnie popołudnie wybrałem się na zakupy do Andrychowskiego Kauflandu. Sklep był czysty (brak jakichkolwiek plam, papierków), artykuły na dziale warzywa-owoce prezentowały sie świeżo i apetycznie, a i do tych stojących na pólkach również ni mozna było mieć zastrzeżeń. Pomimo sporego ruchu w sklepie przy kasach nie było kolejek. Kasjerka była uprzejma i usmiechnieta.Zakupy te mogę spokojnie zaliczyć do udanych.
Zakupy chciałem przeprowadzić szybko i sprawnie co jak sie okazało nie było prostą sprawą. Spowodowała to duża liczba klientów robiących zakupy. Dodatkowo otwarcie tylko dwóch kas spowodowało że moje zakupy przedłuzyły sie o kolejne 5 minut na czekaniu w kolejce. Kasjerki jednak bardzo sprawni obsługiwały wszystkich klientów. Czystość sklepu również pomimo takiego obłożenia była w porządku. Z zakupów wyszedłem zadowolony jednak z nieznacznym opóxnieniem.
Przed pracą postanowiłem kupić ciastka w cukierni znajdującej się przy Placu Miarki. Ruch był niewielki, a mimo to pani ekspedientka szybko i fachowo obsługiwała klientów. Wszystkie produkty posiadały widoczne ceny, co znacznie ułatwiło mi wybór smakołyków. Pomimo samodzielnego wyboru sprzedawczyni zaproponowała jeszcze dodatkowe ciastka, które musze przyznać rzeczywiście wyglądały i smakowały przepysznie. Jedynym minusem były papierki na podłodze sklepu.
Pracownicy niechętnie odpowiadają na pytania dotyczące artykułów znajdujących się w sklepie. Duża część artykułów znajdujących się w promocji nie posiada ceny, lub znajduje się w innym miejscu niż powinny (ceny na półkach nie odpowiadają znajdującym się na nich produktom) co może wprowadzić klientów w błąd. W dzień rozpoczęcia się promocji reklamowanych w gazetkach( do godziny 12.00 ) , nie zawsze można dostać przecenione artykuły. Obsługa zapewnia jedynie, iż towar dotrze w przeciągu kilku godzin, lub nie został jeszcze wystawiony z magazynów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.