Kupując obuwie nie zauważyłem uszkodzenia kodu kreskowego, w kasie zostałem poinformowany, że Pani kasjerka za 5 minut ma przerwę śniadaniową a sprawa zajmie więcej niż 5 minut więc nie będzie się nią zajmować i nakazała, żebym poszedł po inna parę i ponownie stanął w kolejce do innej kasy. Po zgłoszeniu sytuacji kierownikowi kasy, zostałem poinformowany, że kasjerka zostanie ukarana. Moim celem nie było ukaranie kasjerki która ma prawo do regulaminowych przerw o czym poinformowałem kierownika, jednocześnie prosząc o wyjaśnienie dlaczego taka sytuacja ma miejsce, niestety kierownik nie był w stanie udzielić mi rzetelnej odpowiedzi.
Konsultantka nie zapytała o możliwość zwracania się do mnie po imieniu, od pierwszych minut zwracała się po imieniu. Po pytaniach badających moje potrzeby zaproponowała rozwiązanie zupełnie odbiegające od moich potrzeb czyli mnie nie słuchała. Posiadała bardzo małą wiedzę na temat proponowanych telefonów. Poinformowałem, że muszę się zastanowić i umówiliśmy się na kolejny termin lecz nie oddzwoniono do mnie...
W kasie dla "uprzywilejowanych", personel nie zwraca uwagi na osoby niepełnosprawne i z małymi dziećmi. 2 na 10 razy kasjer/ka poprosił/a stojących przede mną Klientów o przepuszczenie mnie, oczywiście byłem z wózkiem. Złe rozwiązania personalne uniemożliwiające szybkie dokonanie zakupów, zbyt mała ilość otwartych kas w godzinach szczytu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.