Kilka kontaktów z infolinią z powodu braku wolnych terminów do gastrologa (JAKIEGOKOLWIEK w całym mieście). Za każdym razem ta sama śpiewka: "ktoś do pana oddzwoni w ciągu 2 dni". Zero kontaktu, mimo ponagleń. Każdy kolejny telefon w tej sprawie zatacza koło: "ktoś do pana oddzwoni w ciągu 2 dni".... Tylko udają, że dają dostęp do specjalistów. To ja się pytam jak i gdzie? W całym mieście (Warszawa) brak terminów na kilka tygodni w przód. Za co więc pobierają opłaty abonamentowe to nie mam pojęcia. Odradzam.
Opinia edytowana przez administratora z uwagi na niepożądaną frazę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.