Do oddziału udałem się zaraz po pracy, była już godzina w okolicy 17:30. Doradca zaprosił mnie do stanowiska. Moim głównym celem było otworzenie lokaty, której ofertę doskonale znałem ze strony internetowej. Doradca zaprezentował mi oprocentowanie na lokatach standardowych trwało to około 2 minut, po czym przeszedł do prezentacji systematycznego oszczędzania wraz z pakietem ubezpieczeniowym. Mało dowiedziałem się na temat który mnie interesował, natomiast za dużo czasu spędziłem na słuchaniu i "wymuszaniu" na mnie decyzji podpisania długoletniego kontraktu, którym nie byłem zupełnie zainteresowany. Uważam że takie podejście doradcy który na "siłę" próbuje sprzedać produkt, zamiast szczerze rozpoznać potrzeby klienta jest nie na miejscu, i burzy wizerunek samego doradcy jak również placówki w której pracuje.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.