Salon sprzedaży i degustacji herbaty to miejsce bardziej wyszukane, niż supermarket, dlatego też więcej oczekiwać można od pracowników.
W trakcie poprzednich wizyt natrafiałam na osoby, które przynajmniej robiły wrażenie zaangażowanych w swą pracę, potrafiły przedstawić dostępny asortyment, doradzić. Powąchanie kilku herbat przed ewentualnym zakupem również było standardem.
Tym razem w herbaciarni natrafiłam na 3 młode dziewczyny, słuchające dość głośno młodzieżowej muzyki. Nie pasowało to do miejsca, mogło być też uznane za brak szacunku, zwłaszcza dla starszej klienteli. Osoba, która mnie obsługiwała nie doradziła, nie przedstawiła dostępnych produktów, musiałam się też prosić, by dano mi którąś z herbat powąchać.
Podsumowując: pracownica zrobiła na mnie wrażenie osoby zupełnie przypadkowej, niezaangażowanej w swoją pracę, co było dla mnie kontrastem w porównaniu do osób, które w tej i innych herbaciarniach spotykałam wcześniej. A tak przyjemnie jest mieć do czynienia z fachowym personelem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.