Do sklepu z wyposazeniem wnetrz trafiłam celowo po lampion. Był duzy ruch w tym sklepie ale panie z obsługi swietnie sobie radziły. Biegały od klienta do klienta. Były ubrane w ciemne ubrania ale rzucały się w oczy po smyczach na szyi i czarnych fartuszkach. Sklep jest piękny, mnóstwo cudnych pater, wazonów czy narzut. Wybór ogromny. Ceny raczej przystępne choc mogłoby byc taniej. Z obsługi widziałam 3 panie. Wszystkie zajęte rozmową z klientami, po krótkim czasie jedna do mnie podeszła. Była miła, usmiechnięta i widac ze znała sie na swojej branży doskonale. Zadawała konkretne pytania i od razu przechodziłysmy do odpowiednich regałów. Wszystko wyciągała, mówiła z czego jest zrobione, bądz z jakiego materiału uszyte, jak sie zachowa po praniu itp . Jestem przekonana ze firma inwestuje w szkolenia z obsługi klienta dla personelu bo widac to po fachowosci obsługo oraz moim portfelu. Wyszłam ze sklepu po 30 minutach z lampionem, narzutą i poscielą szczuplejsza o prawie 600zł :(
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.