Pomieszczenie, w którym znajduje się sklep jest bardzo ciasne - sądzę, że niezupełnie nadające się na supermarket. Poruszając się z wózkiem (koszyków zawsze brak) między regałami i przede wszystkim innymi klientami, trzeba uprawiać coś na kształt karkołomnego slalomu gigantu, przy czym i tak zazwyczaj nie unika się zderzenia (mrukliwe "przepraszam, przepraszam, przepraszam" jest tu czymś nieodłącznym od wyszukiwania towaru i przeglądania półek"). Ceny, szczególnie owoców, warzyw i wędlin, są tu jednak przystępne (gorzej ze słodyczami i artykułami dla niemowląt i małych dzieci). Wszystko, każde niezadowolenie, rekompensuje przemiła obsługa, bo a to serdeczne spojrzenie w stronę reklamówki pełnej bananowych kaszek, a to rozładowujący napięcie dowcip, kiedy w portmonetce chwilowo zawieruszyła się karta. Panie chętnie pomagają znajdować artykuły, ważyć towar, rozwierać reklamówki - i widać, że nie robią tego, ponieważ tak wypada. Zawsze miłe, życzliwe i uśmiechnięte... Lubię tam chodzić.
Pomieszczenie sklepu jest doskonale dostosowane do potrzeb wędrujących między ekspozycjami klientów: sala jest przestronna, dobrze oświetlona, a układ sektorów ze sprzętem pozwala szybko odnaleźć poszukiwany produkt. W razie wątpliwości co do wyboru modelu - fachową i rzetelną pomocą służą doradcy. Dzięki nim nawet laik poszukujący bardziej sprzętu ładnego niż ergonomicznego i funkcjonalnego wychodzi ze sklepu jako znawca. Personel jest miły i cierpliwy, choć czasem trzeba na niego trochę poczekać. Zasadniczo jednak polecam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.