Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Gabinet stomatologiczny wyposażony...
Gabinet stomatologiczny wyposażony jest w czystą, przytulną i komfortową poczekalnię. Można skorzystać z toalety, w której niestety nie możemy poczuć się zbyt intymnie, ponieważ nie ma ona zamknięcia, ale być może to są wymogi prawne jeśli chodzi o obsługę medyczną. Wizyta odbywa się w miłej atmosferze. Pani stomatolog zakłada maskę ochronną i rękawice, co sprawia, że czuję się bezpiecznie wiedząc, że dba o swoją i pacjentów higienę. Pomoc dentystyczna szybko i sprawnie współpracuje z dentystką, więc jestem pewna że obie panie wiedzą co robią. Są przy tym bardzo opanowane i spokojne. Nie słyszy się tu rozmów nie związanych z pracą, niepotrzebnych plotek niczym na bazarze. Stomatolog omawia niedoskonałości mojej jamy ustnej i na wszelkie pytania w zrozumiały sposób odpowiada. Miła wizyta, a na koniec zapłata- ceny nie są małe,ale przynajmniej wiem, że zapłaciłam profesjonaliście.
Podczas zakupów w...
Podczas zakupów w sklepie ABC w Kisielicach stało się coś niesamowitego. Czas cofnął się o 30 lat i moim oczom ukazał się obraz z czasów PRL. Pani ekspedientka po chwilowej wymianie zdań ze stojącym po drugiej stronie lady podchmielonym jegomościem zwróciła uwagę na to iż oczekuję na obsługę. Podczas gdy wymieniałam swą listę zakupów zwróciła mi uwagę na to, że produkt, który chcę kupić znajduje się bardzo wysoko i stawiam ją w niekomfortowej sytuacji prosząc o podanie go.W międzyczasie z zaplecza wyłoniła się druga ekspedientka, która zaczęła zamiatać podłogę tuż obok stojących przy ziemii, rozpakowanych ciastek do sprzedaży na wagę. Brak podstawowych zasad higieny i dziwne aluzje wobec mnie jako klienta skłaniają mnie do unikania tego sklepu. Dodatkowo pragnę zwrócić uwagę na stojące w sklepie warzywa - będące chyba w stanie procesu gnilnego, bo wokół nich wirują małe muszki. Ciekawostką jest też ociekająca wodą lodówka z surówkami w której jest ciemno wobec czego uznaję, że jest wyłączona. Jakieś zakupy można tam zrobić, ale najlepiej te nie wymagające przechowywania w warunkach chłodniczych, w zamkniętym opakowaniu i stojące pod ręką ekspedientki, żeby się kobieta nie zdenerwowała na nas.
