Bedac w GM w piatek 4.12.2009 wstapilam do sklepu Kazar. Spodobaly mi sie buty, ale mojego rozmiaru nie bylo, chociaz ekspedientka zobowiazala sie ostatnia pare w moim rozmiarze sprowadzic z Krakowa - przy mnie sprawdziala w systemie, ze tam jeszcze sa. O terminie odbioru butow mialam zostac poinformowana telefonicznie, no i wczoraj ktos do mnie z tego sklepu zadzwonil z informacja, ze butow nie udalo sie sprowadzic. Dzis bedac w GM przypadkiem ponownie wstapilam do sklepu Kazar i nie ujawniajac sie zapytalam o te same buty w moim rozmiarze i sie okazalo, ze sa, tylko ze odlozone dla zupelnie kogos innego. Poczulam sie oszukana! Moim zdaniem ta sytuacja miec miejsca nie powinna. Skoro w piatek buty byly do sprowadzenia dla mnie, to dzis powinny czekac tez na mnie, a nie na te inna osobe. Trudno mi w tej chwili ocenic czy to wina bledu systemu komputerowego czy czlowieka - ekspedientki, chociaz efektem tego zdarzenia jest moja niechec do kolejnych "odwiedzin" w tym sklepie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.