Zakupy w Hipermarkecie Tesco zrobiłem popołudniem. Miejsce sprawiało wrażenie czystego schludnego. W dziale owoce asortyment był świeży i ładnie poukładany, w skrzynkach. Artykuły spożywcze były równo poukładane na czystych półkach. W czasie zakupów słychać było stonowaną muzykę co powodowało iż zakupy robiło się z przyjemnością. Przy regałach nie był widać personelu, co mogłoby sprawić pewien problem w przypadku zadania pytania dotyczącego danego artykułu. Były czynne 4 kasy, a przy każdej kasie oczekiwały tylko dwie osoby. Kasowanie należności za kupione artykuły przebiegały sprawnie. Panie przy kasach były miłe, ale obojętne co mogło być efektem pewnego znużenia.Obsługująca mnie pani była w wieku ok. lat 50 ubrana w czysty uniform. Torby foliowe z logo firmy, były dostępne i bez ograniczeń.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.