Właściwie jedynym plusem jest bardzo miła obsługa. Wnętrze bardzo przeciętne - duża sala przypominająca bardziej PRL-owską stołówkę. Stosunek cena/jakość jest tragiczny, w porównaniu do tego, co można dostać w innych lokalach serwujących czekolady w Krakowie. Czekolada do picia jest rzadka i przypomina zwykłe kakao zalewane wodą. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą czekoladą na gorąco.
Jedzenie bardzo dobre, jak na bar z takimi cenami. Może spokojnie konkurować z trochę droższymi barami. Zamówienia w dowozie zawsze ciepłe.Jedyny minus, to rozmiar lokalu - ale mimo to praktycznie zawsze znajdzie się wolne miejsce przy stole
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.