w dniu dzisiejszym o godzinie 19.48 Pani ekspedientka zamknęła przede mną drzwi mimo tego że na drzwiach była wywieszka czynne do 20.00, niestety ale poza tym jest więcej niedociągnięć: mycie podłóg przy klientach, plotkowanie ekspedientek, nie krojenie wszystkich wędlin (wcześniej krojono wszystko)
W dniu dzisiejszym, dokonując codziennych zakupów w sklepie Stokrotka, którego nazwa niedawno została zmieniona z Marketu Centrum, a obsługa pozostała ta sama porosiłam o pokrojenie wędzonego boczku. Ku mojemu zdziwieniu ekspedientka odmówiła mi pokrojenia tegoż boczku, jedynym wytłumaczeniem było skwitowanie mnie zdaniem: "teraz nie kroimy". Do tej pory kroiły panie wszystko, nigdy nie zdarzyło się, niezależnie od wędliny żeby ktokolwiek odmówił jej pokrojenia. Jestem tym faktem zdruzgotana! Poza tym panie ubrane w fartuszki, ale bez "Daszków", poza tym biorąc woreczek do wędliny dmuchają do niego, przenosząc w ten sposób zarazki! Asortyment duży, jednkże ceny niektórych produktów wzrosły. co do czasu obsługi długi. czynna jedna kasa, a panie plotkują między sobą.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.