Po zrobieniu zakupów, udałam się do kasy samoobsługowej. Chciałam kupić ogórka, który miał byc na sztuki, a przy kasie okazało się ze jest inaczej i chciałam zawołać pracownika, ale niestety żadnego nie było widać na horyzoncie, mimo tego że powinien być na swoim stanowisku pracy. Bardzo długo czekałam, aż w końcu podszedł do mnie opryskliwy i nieuprzejmy pracownik.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.