Obsługa klienta jest na kiepskim poziomie. Sprzedawcy oczekują szacunku od klientów a sami traktują ich jak wroga. Pani przyjmująca zwrot rzucała paragonem, kręciła oczami, podnosiła głos mimo, że byłam miła i nie robiłam awantury. Po nieudanych próbach na kasie zrzuciła produkty na bok kwitując, że ona nie wie jak to zrobić po czym obsługiwała ludzi z kolejki. Przeczekałam kilka osób i pani dalej nie okazywała mną zainteresowania. Zrobiła to dopiero po komentarzach partnera, który powiedział, że nie ma sensu tu stać, zabieramy produkty i wychodzimy. Konwersacja od początku była skierowana na bulwers i złość pracownika, choć na prawdę nie było ku temu powodu. W międzyczasie kasjerka przez słuchawkę kontaktowała się z kolegą, którego prosiła o zatwierdzenie wieku na kasie sco. Tamten łaskawie przyszedł, coś komentował i rzucał tą plakietką. To nie są profesjonalne zachowania sprzedawców. Manager sklepu może to wszystko zweryfikować, na pewno nagrało się na kamerach zachowanie pani Renaty, która ewidentnie powinna popracować nad emocjami.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.