Będąc parę dni w Warszawie poszłam z córką i wnukami do restauracji Polka Magdy Gesler na Starym Mieście. Miejsc wolnych nie było , więc dokonałyśmy rezerwacji za 30min, o wyznaczonej godzinie wsazano nam stolik, przyjęto zamówienie, na realizację którego oczekiwałyśmy 30 mi. Kelnerka podała nam do stolika rosół z makaronem zamiast z kładzionymi kluseczkami, chłodne placki ze śmietaną oraz zimne naleśniki , Po złożonej reklamacji kelnerka przeprosiła nas tłumacząc duą ilością gości i wymieniła nam jedzenie. Jak sama nazwa restauracji wskazuje powinno byc polskie jedzenie , a w mało klimatyzowanym pomieszczeniu unosiły się zapach kuchni węgierskiej. Reasumując - obsluga miła, ale zabiegana, niedbałe podanie do stołu, ceny wysokie, porcje małe.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.