Nikt na początku wizyty nie przywitał mnie. Długo stałam przy półce z kremami i nikt nie podszedł do mnie, zapytać czy potrzebna jest mi pomoc (chociaż Pani nie była zajęta innymi czynnościami). Gdy poprosiłam Panią o pomoc, nie wiedziała czy dany krem jest odpowiedni dla 2-letniego dziecka (podpytała dopiero koleżankę i udzieliła mi takiej odpowiedzi). Następnie przy zakupie wapna w syropie nie wiedziała czy w opakowaniu jest miarka, otworzyła opakowanie i stwierdziła, że nie ma - nie zabronowała mi zakupu, np. strzykawki do odmierzenia odpowiedniej objętości płynu. Na koniec nie powiedziała mi do widzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.