Kompletna porażka. Sprawa wygląda tak: 4.04.2020 kupiłam pralkę przez internet. Pralka przyjechała dopiero po 5 dniach (9.04), ale ważne że przyjechała, prawda? Otóż nie. Jak pralka przyjechała we czwartek, tak po próbie zrobienia pierwszego prania w piątek okazało się, że coś jest nie tak. Pralka wzięła trochę wody, odkręciła się pare razy, a po chwili zaczęła brać wodę i brała ją przez prawie godzinę, a do odpływu się przelewało... W sobotę podjęłam kolejną próbę uruchomienia pralki. Tym razem już tylko brała trochę wody i wyskakiwał błąd E22 - próbowaliśmy kilka razy, zawsze to samo. Wykonałam telefon do sklepu i Pan konsultant polecił mi dzwonić do producenta pralki twierdząc, że tak będzie szybciej z wykryciem usterki. Akurat ten Pan był dosyć konkretny i pomocny, bo kontaktował się z serwisem czy dadzą radę podjechać w ten sam dzień - w końcu tyle porządków przed świętami to i sprawna pralka by się przydała. Wysłałam zgłoszenie do producenta pralki. We wtorek 14.04.2020 zadzwoniono do mnie z serwisu, że serwisant przyjedzie dopiero 20.04, ale serwis nie wymienia sprzętu na nowy. Zgłosiliśmy reklamację do sklepu (numer reklamacji RMA2333670971200050446). No OK, niech będzie, że koronawirus i serwisant nie przyjedzie wcześniej niż dopiero za 6 dni. Od razu powiedzieliśmy, że chcemy nową pralkę, a nie żeby tą naprawiać, bo w końcu przyjechała niesprawna. Pan serwisant zdiagnozował pralkę w 2 minuty - uszkodzony moduł sterowania, czyli pralka przyjechała do nas zepsuta. Jak można wypuścić se sklepu tak duży sprzęt gdy jest niesprawny? Pan serwisant stwierdził, że on może jedynie zamówić zepsutą część i ją wymienić i nie zajmuje się wymianą całego sprzętu na nowy. W celu wymiany pralki na nową musimy ZNOWU kontaktować się ze sklepem. OK. Na infolinii Pani konsultantka powiedziała, że musimy ponownie złożyć reklamację z adnotacją, że po serwisie i zdiagnozowaniu pralki chcemy wymiany na nową. OK. Złożona 20.04.2020 (nr RMA2333670971200058674). Od tamtej pory otrzymaliśmy jedynie aktualizację statusu pierwszej reklamacji 21.04.2020 na "W realizacji", a 28.04.2020 zadzwoniła do mnie Pani z serwisu producenta i ponownie poinformowała mnie, że jeśli nie chcemy wymiany zepsutej części tylko wymiany pralki to musimy kontaktować się ze sklepem. Cała sprawa jest o to, że od 21.04 nie mamy żadnego kontaktu ze sklepem. Jeśli już udało nam się dodzwonić do działu reklamacji to konsultanci nie mieli żadnego pojęcia o statusie sprawy, nie udzielili żadnych użytecznych informacji i obiecywali, że następnego dnia ktoś zadzwoni. Nikt nie dzwoni, nie pisze maili. NIC. Codziennie próbujemy się dodzwonić na infolinię i udało się nam to 3 razy przez tydzień, i za każdym razem nikt nic nie wie i nie jest w stanie się niczego dowiedzieć dla klienta BEZ PRALKI. Od miesiąca jesteśmy bez pralki. Nie pozdrawiam i wybieram się do Rzecznika Praw Konsumenta, bo nie mam już nerwów do obsługi tego sklepu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.