Temat stary jak świat: kłopot / zgłoszenie / rozwiązanie - ale nie na infolinii Orange. Stopniowanie utrudnień załatwienia czegokolwiek przez telefon w firmie telekomunikacyjnej wchodzi na nowy poziom. Tym razem "Wirtualny Konsultant" udowadniał mi jak bardzo nie mogę załatwić swojej sprawy. Infolinia przestaje spełniać jakiekolwiek prokonsumenckie zadania. Pozostaje już jedynie zamawianie na tzw. "oddzwonienie".
Poziom usług banku, który właśnie sposobem obsługi Klienta kilka lat temu przekonał mnie do stałej obsługi moich finansów od paru miesięcy dramatycznie się obniża. Po raz kolejny podczas mojej wizyty w rodzimym oddziale daje się zauważyć brak profesjonalizmu kadry oraz niechlujność w podejściu do Klienta od kontaktu werbalnego, aż po czystość w lokalu i poziom zużycia mebli stanowiących wyposażenie banku. "Dzień Dobry" i "Do widzenia" to jedyne zwroty jakie jeszcze z wyższej kultury bankowości pozostały. Nie udało mi się załatwić żadnej z trzech spraw z jakimi tam trafiłem - głównie z uwagi na brak wiedzy pracowników banku. Ogólna atmosfera skłaniała do jak najszybszego opószczenia tej placówki.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.