Zostalam zwyzywana przez pania sprzataczke tylko dlatego ze stalam i czytalam etykiete środka odstraszajacego Krety ,a ona chciala przejechac i jej niezauwazylam.Wystarczylo grzecznie przeprosic, a nie drzec sie na pol sklepu i przejechać mi po butach .Malo tego ta pani sie uwziela na mnie i tam gdzie poszlam ja ,tam i pojechala ona .Zrezygnowalam z zakupow bo szkoda moich nerwow .Kierowniczka tego sklepu powinna wyslac ta pania na badania psychiatryczne bo tak sie zdrowy czlowiek nie zachowuje.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.