Robiłem zakupy około 18.30: niekulturalna Pani ekspedientka. Grzecznie się pytam, jaka herbata jest zapakowana w celofanie, to Pani odpowiada na "Ty", że wszystko jest napisane "przeczytajcie sobie" zero pomocy współpracy klient-sprzedawca. Pani opryskliwa, bo chciałem inną herbatę zieloną do zapakowania, to mi Pani odpowiada że mam sobie pójść i za 15 minut wrócić, to szczyt bezczelności.
Tylko pogratulować przyjęcia do pracy takiej niekompetentnej osoby.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.