Niestety doszło do sytuacji niedopuszczalnej w sklepie w Forum Gdańsk. Zapytałam się pani pracującej w OYSHO czy posiada jeszcze na stanie mój rozmiar z konkretnej pary spodni. Mojego rozmiaru niestety nie było. Stwierdziłam, że kupię spodnie w mniejszym rozmiarze, przymierzę w domu, a jakby źle leżały to zwrócę/ wymienię na większy rozmiar w innym salonie. Pani wykazała się sprytem dla dobra firmy, natomiast względem klienta-oszustwem. Dopiero w domu zauważyłam, że przy spodniach nie ma metki, co jak wiemy, uniemożliwia zwrot produktu. Czuję się oszukana, tak jak uwielbiam tą firmę, tak teraz naprawdę się zawiodłam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.