Byłam w biurze Parys , przyznam że z mieszanymi uczuciami ponieważ tydzień wcześniej znalazłam ogłoszenie na OLX tanią kawalerkę na ul. Poznańskiej w cenie 1100 zł 32 m z pięknymi zdjęciami, odebrała telefon jakaś młoda dziewczyna i powiedziała że mam internetowo przelać jej 240 zł i potem wyda ofertę. Zrobiłam to i czekałam 2 dni żadnego telefonu nie miałam, zadzwoniłam sama ale nikt nie odebrał poprosiłam koleżankę by zadzwoniła ze swojego telefonu i spytała o tę samą kawalerkę ,tym razem tel. odebrała i tak samo ją zapewniła że po wpłacie 240 otrzyma tę ofertę .Niestety to biuro nie ma żadnej siedziby ani adresu i nic nie mogę zrobić.
Udałam się do biura Parys bo mieli tam kawalerkę za 1300 zł blisko Centrum,
pracujący tam Pan dał mi do przeczytania umowę , jeżeli czegoś nie zrozumie to mam zapytać, prowizja tam wynosi 300 zł.
Zapytałam o kawalerkę po którą przyszłam ale pracownik odradził mi i bardzo szczerze że mieszkanie jest aktualne ale niska cena wynika z niskiego standardu , że to mieszkanie bardziej nadaje się dla mężczyzn , którzy pracują fizycznie i tak naprawdę potrzebują mieszkania tylko na noclegi, zaproponował przedział cenowy do 1500 zł przy czym w mojej obecności wykonał 7 telefonów do właścicieli mieszkań i umówił mnie na oglądanie na dwie oferty i dopiero wtedy zainkasował prowizję.
Spotkałam się z właścicielami i na jednej z nich zawarłam umowę pośrednictwa.
Będę polecała to biuro moim znajomym i na pewno nigdy nikomu już nie wpłacę żadnych pieniędzy przez internet.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.