Byłem świadkiem jak w sklepie Mila w ŁOMŻY na Woj. Polskiego kierowniczka regionalna krzyczała na niewinną ekspedientkę przy klientach na dziale warzywniczym- dziewczyna aż płakała . Zatrzymałem sie i słuchałem . Kobieto to nie te czasy żeby wyżywać sie na pracownikach . Trochę szacunku , ogłady i kultury dla pracownika . Ludzie omijajcie ten sklep szerokim łukiem . (opinia zmoderowana przez administratora z uwagi na treść)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.