Opinie użytkownika (1)

To, co najbardziej...
To, co najbardziej urzeka w tym miejscu to niezwykłe wnętrze- bardzo zapraszające, przytulne w rustykalnym stylu. Wystrój dobrany z dużą starannością; jasna komnata, drewniany kredens, duże lustra na ścianach w złoconych ramach, obrazy, drewniane stoły, krzesła i ławy wymoszczone poduchami z dopasowanych do całości poszewkach sprawiają, że czujesz się wygodnie i komfortowo.Na parapetach świeże zioła z doniczkach, świece i zawieszone w oknach lampiony, butelki z winem poukładane w szafkach. Wieczornemu klimatowi sprzyjają zapalone świece i muzyka na żywo w sobotni wieczór- jazzująca gitarka. Obsługa bardzo miła i energiczna. Posiłki po zamówieniu znalazły się dość szybko na stole (choć nie było zbyt wielu klientów jak na sobotni wieczór- temu jednak nie sprzyjały ani pora roku, ani bulwar w remoncie). Wybór dań- brzmiący smakowicie i interesująco. Dania podane w przepiękny sposób- udekorowane ale i przez to porcje są bardziej estetyczne niż sycące.Ceny średnio-wysokie, np. kawa około 10zł, główne danie pomiędzy 30 a 60 zł. reasumując: atut miejsca: wystrój, lokalizacja: na szóstkę oferta: interesująca wygląd potraw: bardzo estetyczny smak: ogólnie smaczne; mocniejsze i słabsze akcenty: pierś z kurczaka z mandarynką -wyjątkowa, zupa gulaszowa- rzadka, ale dobrze przyprawiona, gorąca czekolada- 9 zł za zwykłe kakao z bita śmietaną- zawód. obsługa- bardzo miła, szybka- brakowało trochę więcej uśmiechu i rozmowy przy wejściu i wyjściu. Pojawienie się w restauracji powinno zostać natychmiast zauważone i wymaga reakcji- ty musieliśmy sami upomnieć się o zajęcie się nami- brak ciepłego przywitania, kontaktu wzrokowego, uśmiechu. Przy wyjściu nie powinno było zabraknąć uśmiechu, powinny paść pytania: jak spędziliśmy wieczór, jak nam smakowały dania, zaproszenie ponownie- tego nie było.Tym bardziej że nad sprawnością i poprawnością działań czuwała prawdopodobnie właścicielka lokalu która powinna nawiązywać relacje z klientami- nienarzucająca się, ale choć kilka słów przy przywitaniu bądź pożegnaniu. Ponadto kelnerka pomyliła rachunki i omal nie obciążono nas większą kwota- gdyby nie szybka kalkulacja- nie wiedzielibyśmy za co płacimy- przed uregulowaniem płatności nie został nam pokazany rachunek. Ogólne wrażenie mimo drobnych incydentów -pozytywne- jeszcze kilka elementów pozostaje do poprawy.

Katarzyna_594

28.11.2010

Bella toscana

Placówka

Gorzów Wielkopolski, Bulwar na Wartą, Nadbrzeżna nisza 5 5

Nie zgadzam się (3)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi