Ostatnio będąc w nowo otwartym sklepie "GRAM" na osiedlu Jana Pawła II natknęłam się na niemiłą sytuację. Kasjerka przeliczała pieniądze w kasetce w momencie gdy utworzyła się duża kolejka, a klienci się niecierpliwili. Nie zrobiła tego w biurze tylko na sali sprzedaży. Poza tym sklep jest dobrze wyposażony, a asortyment ładnie poukładany.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.